niedziela, 23 marca 2014

Rozdział 18

Powoli kierowałam się do domu. Mój humor nie mógł być lepszy. cieszę się, że wszystko się tak układa, ale kiedyś będę musiała powiedzieć Danny'emu o mnie i Niall'u. Odepchnęłam te myśli od siebie, nie chciała sobie psuć humoru. 
 Zanim się obejrzałam już stałam przy drzwiach frontowych swojego domu. Wyjęłam klucz z czarnej torby wiszącej na moim ramieniu i otworzyłam nim drzwi. Kiedy weszłam do środka zobaczyłam uśmiechniętego brata. Chyba każdy jest dziś wesoły...no z wyjątkiem Liz, ups. Zaśmiałam się pod nosem.
- O hej Sami ! - wrzasnął i mnie przytulił. Wowowow naprawdę ma dobry humor.
- Hej, hej - odkrzyknęłam wesoło - jakieś święto dzisiaj, że taki wesoły ?
- Nie, nie po prostu stęskniłem się za gotowaniem z siostrzyczką - uśmiechnęłam się do niego i weszliśmy do kuchni. 
- Co gotujemy ? - uśmiechnęłam się.
- Na co masz ochotę ? - zapytał wesoło. 
 W końcu zdecydowaliśmy, że zrobimy pizze. 
- Jak na tańcach ? - zapytał Dan kiedy wałkowałam ciasto.
- Umm dobrze - ominęłam parę ostatnich zajęć, bo spotykałam się w tym czasie z Niall'em. Musze jutro pójść.
Włożyliśmy pizze do piekarnika i czekaliśmy aż będą gotowe. 
- Kiedy masz egzaminy ? - zapytałam się brata.
- W przyszłym tygodniu - spojrzał na mnie - myślę, że jestem na nie gotowy.
- Zaraz - coś mi się przypomniało - skoro ciocia już nie daje nam pieniędzy, a ty wciąż się uczysz...skąd mamy pieniądze ? - Dan spojrzał na mnie z szeroko otwartymi oczami.
- N-no dorabiam trochę po szkole - zaśmiał się patrząc w dół. Miałam wrażenie, że kłamie - o popatrz - ożywił się - pizza gotowa.

Leżałam w swoim pokoju zastanawiając się co mój brat może ukrywać. Naprawdę pracuje po szkole ? Wątpię w to. Gdyby to była prawda nie starczało by nam pieniędzy na tak długo, no bo ile można tak zarobić ? Nagle usłyszałam wibracje telefonu. Ktoś wysłał do mnie wiadomość. Pomyślałam, że to Niall wiec szybko wzięłam telefon i spojrzałam na wyświetlacz. To nie był Niall.

Chcesz wiedzieć skąd te pieniądze ?

Otworzyłam szeroko oczy. Skąd ten ktoś wie o czym rozmawiam z bratem. Podbiegłam do okna. Było ciemno, ale zauważyłam ciemna postać stojąca po drugiej strony ulicy. Nie rozpoznawałam tej sylwetki. W pewnym momencie postać podniosła rękę i mi pomachała. Zasłoniłam szybko firanki i pobiegłam do łóżka zakrywając się mocno kołdrą. Kto to jest ? Nie mogłam złapać porządnego oddechu, serce waliło mi jak szalone. Znowu usłyszałam wibracje telefonu. Tym razem dłuższe, ale bałam się odebrać. Leżałam tak i nasłuchiwałam co się dzieje. Usłyszałam kroki Dan'a. Zbliżał się do drzwi. Otworzył je. Weszło parę osób. Odsapnęłam z ulgą kiedy usłyszałam, że witają się po przyjacielsku. W pewnym momencie usłyszałam kroki po schodach. Ktoś zbliżał się do mojego pokoju. Drzwi otworzyły się, a ja wyjrzałam zza kołdry...Niall. Uśmiechnęłam się. Podszedł do mnie i mnie przytulił.
 - Nie odbierałaś, cos się stało ? - zapytał patrząc mi w oczy. Sięgnęłam po telefon i zauważyłam, że to faktycznie on dzwonił.
- J-ja przepraszam - spojrzałam w dół - myślałam, że to ktoś inny - Niall zmarszczyłam brwi.
- Kto ? - zapytał. Pokazałam mu wiadomość od tej osoby - znowu... masz pomysł kto to moze być ? - zapytał mnie. Pokiwałam przecząco głową.
- Nie mam pojęcia - powiedziałam płaczliwie - co ja mam zrobić ? - łzy zaczęły spływać po moich policzkach. Niall przytulił mnie mocno.
- Shhh. Nie płacz kotku - gładził mnie po plecach. Po paru minutach uspokoiłam się w jego ramionach - przyjadę po Ciebie jutro dobrze ?
- Nie - spojrzałam na niego - muszę pójść na tance, dawno nie byłam - Niall wyglądał na trochę zawiedzionego.
- Dobr...- Niall nie skończył bo Dan zaczął go wołać.
- Niaaall - krzyczał mój brat - gdzie jesteś ? - Niall przytulił mnie.
- Przyjadę po tańcach - pocałował mnie w czoło - pa - wyszedł szybko, a ja siedziałam i wpatrywałam się w drzwi jeszcze parę minut. Uśmiechnęłam się. Dobrze mieć go.


15 KOMENTARZY = NEXT



Hejo mam nadzieję, że rozdział wam się podoba :> piszcie w komentarzach co myślicie, że się zdarzy
 

15 komentarzy:

  1. bardzo fajny rozdział, taki tajemniczy ? xx

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny rozdział :) zgadzam się z przedmówcą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdzial super. Mam taka propozycje zeby ten ktos kto ja przesladuje czesciej sie pojawial. Byloby fajnie :) i milo mi :) kocham twojego bloga ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. po prostu genialny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No no no. Ciekawie. Niech ta osoba ja napadnie! Jeseltem ciekawa kto to... ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham kocham kocham <3

    OdpowiedzUsuń
  7. zajebisty :)
    Pomysl dobry i do pisma tez nie mam nic

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń