środa, 27 listopada 2013

Rozdział 4

Hej kochani :)
 Przepraszam, że tak długo nie dodawałam ale nie miałam ani weny ani odpowiedniej motywacji więc wybaczcie. Coś musiało być nie tak z moim poprzednim rozdziałem bo jakoś nie zainteresowaliście się nim cóż postaram się pisać dłużej i odrobinę ciekawiej.
Miłego czytania :)











-Boisz się - jego słowa odbijały mi się echem po głowię. Boję się ? Chyba tak. Wciąż siedziałam zszokowana patrząc na niego jak na ducha. Wtedy usłyszałam kroki Dan'a i Zayn'a.

*Oczami Niall'a*

 Dan i Zayn weszli do nas, a ona cały czas się na mnie patrzyła. Serio ? Zbyt słaba i w ogóle jakaś taka nie w moim typie. Postraszę ją trochę. To będzie niezła zabawa. Uśmiechnąłem się pod nosem. To będzie naprawdę dobra zabawa. 

 Oglądaliśmy jakiś słaby film. Jakoś niezbyt mnie interesował. Kiedy spojrzałem na S..S..Sam tak Sam siedziała wtulona w swojego brata. Jezu jaki tchórz. Wkurza mnie w niej fakt, że jej nie pociągam. Ona cała jest wkurzająca. Trzeba będzie to zmienić. Ja się nią zajmę. 
- Hej Niall - szepnął w moją stronę Dan - musimy porozmawiać, ale potem jak jej już tu nie będzie - pokazał głową na Sam. Kiwnąłem na tylko twierdząco głową. Ciekawe co takiego ważnego chciał mi powiedzieć. jeszcze raz zerknąłem na śpiącą już Sam. Lekko szturchnąłem Dan'a żeby mu to przekazać, a on zaniósł ją na górę. Kiedy wrócił wyłączyliśmy ten badziewny film.
- Nie mogę jutro z wami jechać - szybko rzucił Danny, spojrzałem na niego zdziwiony 
- Masz być, nie obchodzi mnie twoja szkoła - wybuchł zirytowany Zayn, który był już cały czerwony. Szybko się denerwuje, ja też ale w tej chwili zachowałem spokój. 
- Dlaczego nie możesz - spojrzałem na Dan'a
- Mamy problem z pieniędzmi muszę jutro wszystko wyjaśnić - zaczął się tłumaczyć - nic nie mogę już kupić a co dopiero ona - pokazał palcem schody prowadzące jak mi się zdaje do pokoju Sam. 
- Jaki...- nie zdążyłem nic powiedzieć bo rozgniewany Zayn mi przerwał
- Kiedy zrobisz to co my chcemy żebyś zrobił będziesz miał kasy na cały następny rok ! - boże Zayn wyluzuj, co jest z nim nie tak ?
- Zayn uspokój się ! Ehh - westchnąłem - kiedy tam jedziesz ?


*Oczami Sam*

 Zasypiałam powoli kiedy poczułam, ze ktoś mnie podnosi i niesie powoli po schodach, a następnie prosto do mojego pokoju. Jak zdaje mi się Dan położył mnie na łóżku i przykrył puchatą kołdrą. Oczy mi się lepiły ze zmęczenia. Wtedy usłyszałam niewyraźny cichy głos dochodzący z dołu.
- Jutro po załatwieniu tych spraw od razu do nas przyjeżdżasz - a następnie trzaśnięcie drzwiami głównymi. Goście chyba już poszli. Starałam się usłyszeć co się dzieje i bo chwili zorientowałam się, że Dan idzie w stronę mojego pokoju. Kroki stawały się coraz głośniejsze, aż w końcu stanęły tuż przy moich drzwiach. Zamknęłam oczy i udawałam, że śpię. Drzwi lekko zaskrzypiały co oznacza, że ktoś wszedł. Łóżko lekko zagięło się pod ciężarem Dan'a jak sądzę bo kogo by innego. 
- Przepraszam cię za wszystko - ucałował mnie w głowę - nie martw się o nic - chciałam go zapytać o co chodzi ale przypomniałam sobię, że przecież 'śpię'.

***
  Weszłam powoli po schodach prowadzących do szkoły. Mam nadzieje, że Valerie dzisiaj już będzie bo inaczej oszaleje. Wchodząc do budynku zobaczyłam blondyna. O nie. Oby mnie nie zauważył. Szybko przemknęłam po korytarzu ze spuszczoną głową. Jednak po jakimś czasie wpadłam na kogoś.
- O Sam - spojrzałam na twarz tej osoby i odsapnęłam z ulgą kiedy okazało się, że to moja przyjaciółka.
- Och to ty - przytuliłam ją na przywitanie - już zdrowa ? - ta zdążyła się tylko uśmiechnąć gdyż rozległ się dzwonek - co teraz mamy ? - zapytałam jej. Valerie wyjęła z torby mały, czarny notes 
- Fizykę - jęknęła niezadowolona, ja też zbyt zachwycona nie byłam ale co zrobić ? poszłyśmy wzdłuż szarego korytarza prosto pod salę.

- Sam - szepnęła mi do ucha Valerie - czemu pytałaś o tego chłopaka ? - zastanawiałam się chwilę co jej odpowiedzieć, bo chyba nie powinnam jej tego opowiadać z resztą sama nie byłam do końca pewna co się dzieje. Póki nie wiem o co chodzi nic jej nie powiem.
-Umm nie wiem po prostu mi się nudziło - wzruszyłam ramionami, chyba się nabrała. Wyjrzałam przez okno. Znowu. Dzisiaj ich tam nie było. Poczułam lekkie wibracje w kieszeni. Szybko i niezauważalnie przełożyłam swój telefon do piórnika. Odblokowałam go moim 'tajnym' kodem. Wtedy zobaczyłam nową wiadomość

* Spotkamy się dzisiaj u ciebie*

 Cóż to dość nietypowa wiadomość. Kto to był ? Czemu się wprasza ? Chyba pozostało mi tylko czekać bo inaczej się nie dowiem. Tyle pytań a tak mało odpowiedzi. 


 Weszłam powoli do domu zastanawiając się czy ten ktoś już tu jest. Cisza. Weszłam do kuchni...nikogo. Powoli zajrzałam do salonu...też nikogo. Po cichu wdrapałam się po schodach  i zajrzałam do każdego pokoju ale nikogo nie znalazłam. Zaglądając do ostatniego usłyszałam dzwonek do drzwi. Niepewnie zeszłam po schodach i szłam w kierunku frontowych drzwi. Przekręciłam zamek i nacisnęłam na klamkę jednocześnie ciągnąc ją w swoją stronę. Spojrzałam na osobę za drzwiami i się zdziwiłam. To był Dan, a więc ta osoba jeszcze nie przyszła. Dostałam kolejnego SMS'a 

*Dzisiaj jednak nie mogę do innego razu*



10 KOMENTARZY = NEXT 






Heeeeej no więc rozdział czwarty. Nie jestem z niego jakoś strasznie zadowolona ale mam nadzieje, że się wam spodoba. Hmm ciekawe kto pisze do Sam ? Za pewnie myślicie że nic prostszego ale to chba nie ten o którym myślicie :)  




12 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podoba :) czekam na koejny :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Boże to jest piękne czekam na nexta. Nie mogę się doczekać, naprawde wspaniale piszesz podziwiam cię.
    @Margaretka_PL

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest cudowny. Czekam na następny...

    OdpowiedzUsuń
  4. Czyżby randka sie szykowała. Umcy umcy fajnie

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne. Informuj mnie, proszę :) @martynab1

    OdpowiedzUsuń
  6. Narazie fajnie się to wszystko rozkręca, tylko zwracaj trochę bardziej uwagę na jakieś błędy.
    Cóż, niecierpliwie czekam na następny. Dawaj go szybko, bo jestem ciekawa jak to wszystko dalej się potoczy i informuj mnie na tt
    @cuteaspie_

    OdpowiedzUsuń
  7. Jejuu jakie to jest niesamowite!!!
    Masz ogromny talent, piszesz tak swietnie ze nie mozna sie w zaden sposob oderwac. Szybko dodawaj kolejny rozdzial bo juz nie moge sie doczekac!!! KOCHAM to fanfiction!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Opowiadanie zaczyna się rozkręcać. Bardzo mi się spodobało i zaciekawiła mnie fabuła .. Jestem ciekawa kto pisze te smsy, skoro to nie ta osoba o której myślimy i mam nadzieję że szybko wyjawisz nam tą tajemnicę :D
    Ciekawi mnie zachowanie Nialla. Chce się tylko zabawić Sam? Myślę że potem się to zmieni ..
    Do następnego, który mam nadzieję szybko się ukarze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. jezu ja chce następny rozdział .... ff zajebiste :D
    @anotherkindie

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny rozdział.Podoba mi się :)
    Zapraszam do mnie na http://madeforyoux.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń